Jak sama mówi – od zawsze interesowała się dekoracją wnętrz, uwielbiała robić coś z niczego. Przygodę z rękodziełem rozpoczęła od pomysłu lampionu stworzonego na grób mamy. Obecnie wykonuje z drewna różne dekoracje na każdą porę roku – od zajączków do reniferów. Zainteresowała się również makramą – główną rolę grają tu aniołki.
Rękodziełem zajmuje się od 2 lat. Jest mamą dwójki wspaniałych dzieci – gdy maluchy zasypiają ma czas na realizację swoich pasji. Zdarza się też, że dzieci dotrzymują mamie towarzystwa, pomagając przy łatwiejszych pracach plastycznych i pakowaniu.
Pani Małgorzata przyznaje, że największą satysfakcję daje jej uśmiech zadowolonego klienta.
Jej prace można podziwiać m.in. na Facebooku: https://www.facebook.com/groups/295044822479488/
Pojawia się też na lokalnych kiermaszach, Naturalisku oraz targu twórców w Łobżenicy.